piątek, 22 listopada 2013

ZWOW 19 – recenzja

Dziś recenzja kolejnego ZWOWa, którego robiłam jeszcze w ramach wyzwania październikowego, ale dopiero dziś znalazłam czas, żeby go zrecenzować. Zuzka poleca zrobienie go, przed wyjściem na plażę, ponieważ doskonale wpływa na nasz wygląd w bikini.

tutaj ćwiczenia
Jest to time challenge, trwa 28 minut i 15 sekund, o ile nadążamy za Zuzką . Do wykonania ćwiczeń potrzebna jest nam butelka z wodą. W każdej rundzie, a jest ich pięć wykonujemy po dziesięć powtórzeń każdego ćwiczenia:

  • water bottle clean – ćwiczenie wydaje się proste, zwykłe przysiady z butelką. Ale kiedy musimy łapać butelkę schodząc w dół, okazuje się, że trzeba to zrobić szybko i sprawnie, a to już nie takie proste.
  • pistol squat – nie wypowiem się o tym ćwiczeniu dobrze, ponieważ szczerze go nienawidzę. Standardowo robiłam je z pomocą biurka, ale nie tracę nadziei na to, że kiedyś wykonam je poprawnie.
  • water bottle push ups – ćwiczenie to niczym nie różni się od tradycyjnych pompek, oprócz tego drobnego szczegółu, że po każdej pompce przechodzimy rękami nad butelką. 
  • russian twist – to ćwiczenie było dla mnie przerwą, po wcześniejszych męczarniach.
  • hip twist – to również :)
  • hollow rock – pierwszy raz spotkałam się z tym ćwiczeniem i muszę przyznać, że udało się mnie zaskoczyć. Wygląda zupełnie niepozornie, natomiast jest masakryczne.
a tutaj zapowiedź

ZWOW mi się podobał (właściwie jak każdy), ale nie wspominam go z sentymentem i myślą, że na pewno do niego wrócę. Właściwie nie wiem dlaczego. Nie był z tych najbardziej męczących, ale daje wycisk. Myślę, że początkujący również by sobie z nim poradzili. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz