niedziela, 6 października 2013

ZWOW 29 – recenzja

Dziś recenzja kolejnego ZWOWa. Tym razem padło na numer 29. Jest to ZWOW AMRAP, czyli robimy maksymalną ilość serii ćwiczeń w 10 minut. ZWOW zaopatrzony jest w wymowny dopisek "brutal burpees" (chyba nie trzeba tego komentować...). Na jedną serię ćwiczeń składają się:

  • pistol squats (5 powtórzeń na nogę) – przysiady na jednej nodze, z drugą wyciągniętą do przodu. Jest to drugie ćwiczenie (po pompkach), którego nie jestem w stanie wykonać. Na szczęście Zuzka podpowiada co w takiej sytuacji zrobić. 
  • side hops (50 powtórzeń) – skaczemy nad zwiniętą matą (jeśli jej nie mamy, to po prostu skaczemy z jednej strony na drugą). Ćwiczenie nie jest trudne, ale po 50 szybkich powtórzeniach daje popalić.
  • plank row knee tuck (10 powtórzeń) – pozycja deski na wyprostowanych rękach, w której zginamy na przemian prawą nogę i lewą rękę i odwrotnie. Bardzo fajne ćwiczenie, nie wymagające żadnych specjalnych umiejętności.
  • 180 burpee (10 powtórzeń) – robimy burpee, a następnie skaczemy obracając się przy tym o 180 stopni i znów robimy burpee. Ja robię damskie pompki, bo męską umiem zrobić tylko jedną, ale i tak to ćwiczenie jest strasznie męczące. Pierwszą 10 dało się przeżyć, ale przy kolejnych myślałam, że umrę.


Znajdziecie go TUTAJ 

Jest to klasyczny Zuzkowy zestaw. Obowiązkowe burpees nie zawiodły i dały popalić. Co dziwne udało mi się nadążyć za Zuzką, ale zaznaczam, że w pistol squats trzymałam się biurka, żeby chociaż trochę zgiąć nogę, a w burpee robiłam damskie pompki. Mimo wszystko jestem strasznie z siebie dumna. Następnego dnia, czyli dziś nie czuję tych ćwiczeń. Nie mam zakwasów, ani nic mnie nie boli. Właściwie to jestem tym trochę zdziwiona, biorąc pod uwagę jak bardzo byłam wykończona po skończeniu ZWOWa. 

Podsumowując:
  • ZWOW trwa 10 minut, a więc króciutko
  • nie wymaga specjalnych umiejętności
  • jest dość intensywny
  • idelany ZWOW na początek przygody z Zuzką
  • do jego wykonania nie są potrzebne żadne akcesoria, ewentualnie mata

2 komentarze:

  1. Od dawna zabieram się za Zuzkę, ale niestety praktycznie wszystkie jej filmiki, które gwarantują porządne zmęczenie zawierają jakieś ćwiczenia, których wykonywać nie mogę przy kontuzji kolana :(
    Ale po wyleczeniu na pewno spróbuję :)

    Pozdrowienia z run-forlife.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Znam ten ból. Ja z chorym kolanem borykam się już kilka lat. Na szczęście doprowadziłam teraz do takiego stanu, że właściwie wszystko mogę robić.
      A jeśli chodzi o Zuzkę, to może jednak coś znajdziesz, w końcu darmowych ZWOWów jest 70 :)

      Usuń